Tomasz Lis, to postać powszechnie znana i w świecie dziennikarskim szanowana, czego dowodzi jego stały udział w programach publicystycznych innej niekwestonowanej gwiazdy dziennikarstwa pani Janiny Paradowskiej, odbywających się cyklicznie na antenie wiodoącej rozgłośni informacyjnej, jaką jest radio TOK FM, należące do koncernu medialnego Agora, wydawcy min Gazety Wyborczej.
Red. Lis, znany ze swej bezkompromisowości w stosunku do ludzi władzy i kandydatów do fotela prezydenta RP niedawno zaliczył poważny casus pascudeus przypisując córce pana Andrzeja Dudy napisanie na profilu społecznościowym słów, których nie napisała. Słowa te komentowano następnie w popularnym programie ,,Tomasz Lis na żywo,, co wywołało powszechne oburzenie.
Pan Lis przeprosił, co prawda pana Andrzeja Dudę za wpadkę, ale dłuższa wymiana zdań między panami doprowadziła do szeregu spekulacji, a jedną z nich była obawa o to czy bezkompromisowość pisma kierowanego przez red. Lisa po tej aferze nie dozna uszczerbku i nie zobowiązał się on w rozmowie z PAD do pewnych, na jego rzecz kondycji.
Na szczęście ostanie dni, a mianowicie liczne wypowiedzi pana Lisa pod adresem urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy i jego partyjnych konotacji, jakich dopuścił się na antenie rzeczonego radia, oraz artykuł który ukazał się w kierowanej przez Lisa gazecie piętnujący praktyki poselskie pana Dudy pokazały, że możemy być dumni z pana Lisa, bowiem dowiódł on, że się nie ugnie przed ludźmi ze świecznika i pozostając wierny zasadom dziennikarstwa, z niezmiennym zapałem tropił będzie nieprawidłowości i je obnażał informując opinię publiczną.
To jest przykład dziennikarstwa niezłomnego na najwyższym, światowym poziomie i gdy pewnego dnia prezydent Putin chciałby podnieść prestiż jakiej, dziś za prokremlowską uważanej gazety powinien zaangażować na jej naczelnego właśnie red. Lisa, a wtedy nikt nie będzie miał wątpliwości co do bezkomromisowej i z zasadami dzienikarstwa kompatybilnej linii kierowanego przez niego pisma.
Komentarze