autorytetopożeracz autorytetopożeracz
418
BLOG

P. Wroński broni dobrego imienia Polski! Śmieszne, czy straszne?

autorytetopożeracz autorytetopożeracz Społeczeństwo Obserwuj notkę 2

Audycja Kuby Strzyczkowskiego,,za, a nawet przeciw,, w radiowej ,,trójce,, miała dziś aspekt iście komediowy i to nie ze względu na temat ( maglowano słowa Comeya ) ale na jedną z osób zaproszonych do komentowania kwestii, a był nią red. Paweł Wroński z Gazety. On to miał wczoraj popełnić artykuł, w którym wzywał podobno szefa FBI do przeprosin, albo przynajmniej go za jego wypowiedź krytykował. Słuchałem Wrońskiego i nie mogłem się nadziwić uszom, bowiem odnoszę wrażenie, że nie kto inny jak właśnie gazeta która mu za pisanie płaci wspókształtowała od 1990 roku oblicze Polaka/antysemity goszcząc na swych łamach Grossa z jego fantasmagoriami, Bartoszewskiego, który w czasie II WŚ bardziej bał się Polaków, niż Niemców i wielu innych. W ,,kuźni prawdy,, o Polakach, na Czerskiej broniono ubeckich zbrodniarzy, aby włos z głowy im nie spadł, często przekraczając granice dobrego smaku. Tam pisywali wzyscy ministrowie MSZ, którzy wywodzili się z tego środowiska, których trudno posądzić o dbałość o dobre imię Polski, natomiast o spolegliwy stosunek do Niemców i Izraela to juz tak, gdzie jak nie na łamach Wyborczej odnoszono się przychylnie do emisji filmu ,,Nasze matki, nasi ojcowie,,  i gdzie wychwalano ,,Pokłosie,, czy ,,Idę,,więc jeśli miałbym wskazać szeroko pojęte środowisko, które odegrało niebagatelną rolę w sprawie obecnej bezbronności Polski wobec panoszących się określeń ,,polskie obozy zagłady,, czy bezczelnego oskarzania nas o współsprawstwo w zagładzie Żydów, to wskazałbym na środowisko Gazety.

Ciekawy był też głos w dyskusji pani Bortnowskiej, którą kojarzę ze środowiskiem z Czerskiej, a która sugerowała i słusznie, że kazdy powinien dawać świadectwo własną postawą, ale od protestów się dystansowała. Znamienne prawda i Tomasz Gross mógłby coś w tej kwestii powiedzieć.

Oczywiście rozumiem Wrońskiego, bowiem jak domniemam on i jego gazeta przyjmuje postawę..co było wczoraj, już jest zapomniane, więc można wyjść z nową narracją i ciemny lud gazetowyborczy to kupi, ale nie każdy na dobrą pamięć, ale krótką i zdarzają się osobnicy, którzy co nieco z twórczości tego środowiska, które dziś wypina pierś do obrony dobrego imienia Polski pamiętają.

Szkoda, że prowadzący Strzyczjowski nie stanął na wysokości zadania i nie zapytał Wrońskiego o to, o co należało, ale on dopuscił do głosu w audycji Krzysztofa Bosaka z RN, więc nie wymagajmy zbyt wiele.

Oczywiście słuchacze zdali ezamin i wypomnieli haniebną politykę historyczną TVP polegającą na emitowaniu ,,Das Boot,, filmu niemieckiego o bombardowaniu Drezna, czy innych perełek, piętnując jednocześnie, że PISF ma pieniądze dla rodziny Holland na różne eventy, ale na realizację filmu o Pileckim ......

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo