autorytetopożeracz autorytetopożeracz
230
BLOG

Co łączy Corneya z Komorowskim?

autorytetopożeracz autorytetopożeracz Polityka Obserwuj notkę 4

Przeczytałem kilka blogerskich głosów na temat wypowiedzi szefa FBI i żaden nie zaspokoił mnie na tyle, żebym poczuł komfort intelektualny, że oto temat został wyczerpująco wyjaśniony. Rosemann, z którym wiązałem największe nadzieje zawiódł na całej linii, więc nie pozostało mi nic innego, jak samemu sięgnąć po pióro i kałamarz. 

W kontekście ,,afery,, przypomniało mi się, co czytałem na temat któregoś wystąpienia urzędującego prezydenta Bronisława Komorowskiego w Auschwitz, przy okazji kolejnej rocznicy wyzwolenia tego miejsca kaźni. Felietonista opisujący przemówienie zwrócił uwage, że Komorowski ani razu nie wspomniał o Niemcach, z uporem mówiąc o nazistach.

Odpowiedź na to dlaczego prezydent Polski nie mówi rzeczy oczywistej  jest jednocześnie wyjaśnieniem łamigłówki, skąd wzięły się słowa Corneya.

Poprawność polityczna, być może z nutką ignorancji, ale tylko u szefa FBI. Ktoś taki jak on  nie żyje w próżni i podobnie jak nasz ,,gajowy,, musi liczyć się z wpływowymi środowiskami, które zabezpieczą mu ,,opiekę medialną,, a tym samym reelekcję czyli dostatnie życie. 

Corney, podobnie jak Komorowski ma ludzi od PR-u i oni doradzają mu zgodnie z obowiązującą mądrością etapu, a tę dyktuje w Polsce środowisko gazety, której nie jest wszystko jedno kogo zgnoi i za ,,wielką wodą,, wpływowe środowiska żydowskie, które jak zapowiedział Izrael Singer bedą kompromitować Polskę tak długo, jak długo nie zapłacimy ich organizacjom za mienie pożydowskie.

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka