albo zięcia choinką na Boże Narodzenie.Od razu zaznaczę, że nie jestem pewny, czy głowa państwa użyła słowa ,,zdzielić,,ale czy to wiele zmieni.
Media ogladam, bądź słucham sporadycznie, więc dzisiejsza mądrość wypowiedziana ustami Prezydenta Komorowskiego przebierającego nóżkami, aby przyspieszyć prace nad ustawą o zakazie zakrywania twarzy, od razu rzuciła mi się w ucho.
Pan Prezydent, oprócz elementów stricte komediowych, wypowiedział też słowa, które mogą być w bliższej, lub dalszej perspektywnie mniej dowcipne, a mianowicie w kontekście zasłoniętych twarzy, mówił o ich całkowitej anonimowości, co jest przecież także naszą domeną.
My, piszący na blogach cieszymy się anonimowością, często pisząc o celebrytach, a także ( jak wyżej ) o wykwitach intelektu, cieszącego się podobno poparciem 70 % społeczeństwa polskiego, Prezydencie III RP. Już kilka lat temu słyszałem utyskiwania polityków, celebry i pozytecznych idiotów na temat anonimowości w sieci
Czyżby po ograniczeniu wolności zgromadzeń, zniesienie anonimowości było kolejnym konikiem Komorowskiego?
